Grodzisko znajduje się na piaszczystym pagórku nazywanym Piaskową Góra lub Kosmatą Górą o wysokości 206,8 m npm. Od strony zachodniej, południowej i wschodniej dostępu do grodu broniły rozlewiska w pobliżu dwóch bezimiennych cieków wodnych, dopływów rzeczki Jaworki. Obiekt składa się z majdanu o nieregularnym kształcie o wymiarach: ok. 70 m na osi NS i ok. 55 m na osi WE oraz zachowanego szczątkowo wału dookolnego. Powierzchnia grodziska, zwłaszcza obwałowania są znacznie zniszczone w wyniku eksploatacji piasków i żwiru. Średnica majdanu około 25 m. Południowa krawędź stanowiska została zniwelowana i wykorzystana rolniczo. Wysokość pagórka sięga około 10 m. Obiekt mógł także pełnić rolę gródka strażniczego lub obserwacyjno-ostrzegawczą w związku z biegnącym tutaj w średniowieczu szlakiem drożnym.
Droga z wioski zainstalowanej trzy kilometry na zachód od Połomu jest brzydactwem trudnym do opisania Podobnie i sama wioska. Dwadzieścia kilka dymów w dosyć zwartej zabudowie wzdłuż szkaradnej drogi. No i jej nazwa; oficjalnie i potocznie, historycznie tubylczo. Jednak w lokalnej topografii jest na tyle ważna, że zapomnieć o jej istnieniu nie można. Więc jest z byle jakiej wioski droga byłe jaka, ale z Połomem nicią międzysąsiedzką, światłowodem kontaktów w naturalny i trwały sposób powiązana.
W języku ludowym słyszymy często, że „burza oczyszcza powietrze". Nie dzieje się tak tylko w przenośni, ale i dosłownie. W powiecie Olecko podchodzono do tego bardzo poważnie, okazywano jednak przed burzą szczególny respekt. Któż mógłby zapomnieć te ...
W najstarszym zachowanym źródle z 1595 roku Caspara Hennenbergera z 1595 roku dotyczącym przeszłości Prus "Erclerung der Preussischen grössern Landtaffel" opisuje się niezwykłe rozmiary rynku oleckiego i przytacza legendę, według której ówczesny starosta straduński, Wawrzyniec von Halle, założył się z kimś zamożnym o większą sumę, że jeżeli stanie na jednym końcu rynku na czele czterystu jeźdźców, to nie będzie widoczny z jego drugiego krańca.
W najstarszym zachowanym źródle z 1595 roku Caspara Hennenbergera z 1595 roku dotyczącym przeszłości Prus "Erclerung der Preussischen grössern Landtaffel" opisuje się niezwykłe rozmiary rynku oleckiego i przytacza legendę, według której ówczesny starosta straduński, Wawrzyniec von Halle, założył się z kimś zamożnym o większą sumę, że jeżeli stanie na jednym końcu rynku na czele czterystu jeźdźców, to nie będzie widoczny z jego drugiego krańca.