Piłkarze klubu Legia Warszawa trenują w Olecku. Można ich zobaczyć na obiektach sportowych oraz na ścieżce nad jeziorem. Będą u nas do 9 października 2005r.
Legioniści nie dostali na porannych zajęciach taryfy ulgowej od trenera Dariusza Wdowczyka. Trening trwał ponad dwie godziny i, trzeba przyznać, był bardzo intensywny. Większość czasu legioniści pracowali nad siłą i kondycją, gdyż szkoleniowiec Legii uważa, że także pod tym względem stołeczni piłkarze mają zaległości. – Szybciej, panowie, ruszamy się, a nie stoimy! – pokrzykiwał na swoich podopiecznych 'Wdowiec'. A ci musieli męczyć się przeskakując przez płotki i pachołki, a także mijać w pełnym biegu tyczki czy też czołgać się po murawie. – Prawie jak na poligonie – komentował jeden z miejscowych obserwatorów. Dopiero pod sam koniec treningu legioniści mogli trochę pobawić się z piłkami. Widać było, że robili to z nieukrywaną ulgą, ciesząc się iż największy wysiłek jest już za nimi.

Trening legionistów obserwował także wiceburmistrz Olecka Henryk Trznadel, który przyszedł zapytać, czy legionistom niczego nie brakuje. – Po treningach na naszym obiekcie legionistom na pewno będzie szło teraz lepiej. Tutaj jest takie specyficzne powietrze, które wzmacnia człowieka. Nasze pingpongistki nigdy nie mogły wygrać z Holandią. A po zgrupowaniu w Olecku, ograły Holenderki bez większego wysiłku. Jeszcze raz powtarzam, że legioniści dobrze wyjdą na tym pobycie w naszej miejscowości – twierdził z pewnością w głosie wiceburmistrz Olecka.

Piłkarze Legii według pierwotnego planu mieli wracać z Olecka do Warszawy w niedzielę. Okazuje się jednak, że te plany uległy zmianie. Legioniści wrócą do siebie dzień wcześniej, czyli w sobotę. Tego dnia trening będzie bardzo wcześnie rano i od razu po nim nasi piłkarze wsiądą w autokar i udadzą się z powrotem do Warszawy. Po drodze stołeczna ekipa najprawdopodobniej zboczy trochę z trasy i zahaczy o Wysokie Mazowieckie, gdzie właśnie w sobotę swój mecz w trzeciej lidze grają rezerwy. Trener Dariusz Wdowczyk zamierza zostawić tam kilku zawodników, którzy wspomogą zespół prowadzony przez Jerzego Kraskę i Krzysztofa Gawarę.
Najwcześniej zgrupowanie w Olecku opuszczą jednak kadrowicze młodzieżowej reprezentacji Polski. Marcin Burkhardt, Jakub Rzeźniczak, Sebastian Szałachowski i Łukasz Fabiański wyjeżdżają z Olecka już w czwartek rano. Dzisiejsze zajęcia treningowe były dla nich ostatnimi podczas tego zgrupowania.

Tekst: Katarzyna Kolasińska 
http://www.legia.com.pl/pl/index.php?view=2&nID=7562