Od stycznia rozpoczęto roboty pielęgnacyjne przy zdewastowanym stawie znajdującym się przy ulicy Orzeszkowej na skrzyżowaniu z Żeromskiego i Słowackiego. Swego czasu przepięknie położony staw stał się miejscem, w którym 
zaczęto wyrzucać śmieci. Leżą w nim pralki, lodówki, zaś po powierzchni pływają plastikowe butelki. 

Przypomnijmy, że jeszcze kilkanaście lat temu w stawie tym kąpano się, a ostatnie karasie wytrzebiono (zapewne) prądem kilka lat temu. Rekultywacja tego obiektu zaczęto od wycięcia porastających brzegi krzaków składających się z wierzby, wikliny i topoli. Miasto otrzymało pozwolenie od Starostwa na wycinkę krzaków i niektórych drzew. 

Zdjęce: Z. Chojęta

Zdjęce: Małgorzata Adameit

Zdjęce: Małgorzata Adameit

W ramach działań rekultywacyjnych staw zostanie oczyszczony i pogłębiony. W stawie znajduje się bowiem bardzo dużo gruzu oraz popiołu z pieców c.o. Po wyczyszczeniu zostanie na środku pozostawiona wyspa – miejsce gniazdowania łysek oraz kaczek krzyżówek. Strome brzegi zbiornika uzyskają mniejsze nachylenie. Po oczyszczeniu cała zieleń zostanie przeorana i zabronowana. Ziemia zostanie oczyszczona z kamieni i wtedy dopiero zostanie posiana trawa. Zostaną też posadzone krzewy i drzewa ozdobne. Staw z otoczeniem stanie się miejscem odpoczynku. Wokół będą ustawione ławki, śmietniczki. W stawie zostaną najprawdopodobniej zapuszczone karpie. 
Jeżeli mieszkańcy będą o ten stawek dbać i nie będzie tego, co działo się tam do tej pory (czyli zrobienie ze stawu wysypiska śmieci), to w przyszłym roku zostanie oczyszczony następny stawek.