Wypowiedź Burmistrza Wacława Olszewskiego 

03.09.2004

  Chciałbym przedstawić Państwu to, co nas nurtuje. 
Na samym początku chciałem powiedzieć, że jestem za tym, żeby naszemu szpitalowi pomóc. Natomiast moich uwag, które do Państwa skieruję, proszę nie odbierać jako złośliwych w stosunku do kogokolwiek. Są to uwagi moje i radnych. Problemy, o których będę mówił, wynikły na posiedzeniach komisji. Ja chcę te wątpliwości przekazać. Nie oczekuję również, że Pan Starosta lub Pani Prezes dzisiaj na nie odpowie. Ja te wszystkie swoje wątpliwości przekażę na piśmie do biura Rady i mam nadzieję, że Starostwo na nie odpowie.
Po pierwsze, moje wątpliwości dotyczą programu, który został przedstawiony przez Pana Starostę. Mianowicie, czy program ten jest programem tylko Pana Starosty, czy jest on również programem Zarządu Powiatu, Rady Powiatu?
(W tym momencie Starosta Stanisław Ramotowski powiedział, że “Już jest!”)
Czy program ten jest popierany przez Zarząd i Radę Powiatu – kontynuował Burmistrz – czy też nie jest? To są ciała kolegialne i dobrze by było na to pytanie uzyskać odpowiedź. 
Następnie: brakuje mi w tych materiałach, które otrzymałem znacznie wcześniej, i które bardzo uważnie kilkakrotnie studiowałem, docelowej wizji naszego szpitala. Tego, co niektórzy z Państwa właśnie dzisiaj poruszali. Czy to ma być klinika, czy zupełnie coś innego? Oczywiście, można tutaj żartować, że będzie klinika w Olecku, ale dobrze byłoby, aby przedstawiono nam wizję szpitala. Czy w ogóle taka wizja jest? A konkretnie: ile będzie oddziałów, jaka struktura zatrudnienia, finansowanie, struktura własnościowa spółki, itd.? Tych rzeczy w materiałach, które otrzymałem, nie ma. Dobrze byłoby, aby wszystkie te zagadnienia przedstawić. Chociażby w sposób taki, jak się pisze wnioski o dofinansowanie ze środków z Unii. Tam dokładnie musimy wyszczególnić na co pieniądze zostaną wydane. Gminy doskonale o tym wiedzą na czym to polega. 
Jeżeli jest wizja istnienia szpitala, to ja bym chciał, aby modelowy rozwój szpitala był przedstawiony etapami. Tego też w tej wizji brakuje. Jakie byłyby koszty dojścia do takiego modelowego szpitala, struktura zatrudnienia, finansowania itd.? 
Następnie: Jeżeli już jest wizja, to czy rozpoznano zapotrzebowania na usługi medyczne w zakresie szpitalnictwa zamkniętego dotyczące naszego powiatu, powiatu gołdapskiego czy terenów ościennych? Czy są jakieś prognozy, które usługi należy rozwijać? Często mówimy o rehabilitacji, że potrzebna jest sztuczna nerka. Żebym ja otwierał usługę w tym zakresie to musiałbym wiedzieć ile w Olecku jest osób dializowanych. 
Mówię tutaj bardzo ogólnie i są to jedynie przykłady. Chodzi mi o to czy są konkretne dane dotyczące funkcjonowania przyszłego szpitala?
Czy w tej wizji, jeżeli ona jest, chcemy przebić Suwałki? To też jest ważny aspekt planu. Czy zrobić cztery, pięć oddziałów takich podstawowych i to funkcjonowałoby na nasze potrzeby i oczywiście na dobrym poziomie? 
Często mówi się o krajowej sieci szpitali. Czy są jakieś kryteria, które musi spełnić szpital aby wejść do niej? Jeżeli tak, to jakie są to kryteria? Czyli do czego mamy dążyć? Bo ja do tej pory tylko o tej sieci słyszałem.
Starosta powiedział, że: “na dzień dzisiejszy takich założeń nie ma”.
Proszę Państwa, analizując poszczególne etapy przedstawionego planu, widzę, że są one, jak samo lecznictwo, bardzo drogie, a więc pytam: czy jest również wizja dotycząca wykorzystania budynków szpitala? Gdzie mają się mieścić poszczególne oddziały, laboratoria, izby przyjęć i wszystko to, co jest niezbędne? Czy jest sens rozbudowywać stary szpital? Być może na nasze potrzeby wystarczy budynek nowy? Jeżeli nie wystarczy, to czy musimy ten ciężar ponosić? Jest to kwota 14 czy 16 milionów złotych. Są to olbrzymie pieniądze. To są prace budowlane! Czy zatem jest szczegółowa analiza potrzeb lokalowych pod potrzeby poszczególnych oddziałów szpitalnych? To zagadnienie jest bardzo istotne. Uważam, że dobrze byłoby taką analizę przedstawić, opartą oczywiście o obowiązujące zasady prawne, aby szpital ten był nowoczesny. 
Proszę Państwa, w programie Pana Starosty nie ma nic na temat finansowania trzeciego etapu modernizacji, czyli remontu starego szpitala. Kto więc pokryje koszty? Ja się nie doczytałem.
Starosta w tym momencie powiedział: “Ja specjalnie tego nie wstawiałem”.
To są moje wątpliwości. Będą się na ten temat wypowiadać również radni. Dobrze byłoby znać odpowiedzi na te pytania. Jeśli mamy włożyć pieniądze, to musimy wiedzieć konkretnie: na co i ile. 

 

Proszę Państwa, plan przewiduje sporo pieniędzy na zakup wyposażenia. Bardzo dobrze, ja popieram to. Chciałbym jednak wiedzieć, czy z tego powodu nastąpi wzrost zatrudnienia? Czy kadra jest na tyle wyszkolona, że potrafi te urządzenia obsłużyć? Tutaj też mam wątpliwości. 
Jeśli stara część będzie rozbudowana, a w zasadzie wybudowana, gdy powstanie blok operacyjny, czy to spowoduje wzrost zatrudnienia w Spółce? Jeżeli tak, to nie wiadomo o ile osób, jak się to będzie miało do struktury zatrudnienia, kto sfinansuje to zatrudnienie? Nie ma tego w programie.
Jeżeli chcemy żeby szpital przyciągał pacjentów, musi być wysoko wykwalifikowana kadra. Czy takie coś jest planowane? Jeżeli tak, to w jaki sposób będziemy tych specjalistów przyciągać? Nie sądzę, że dobrzy specjaliści przyjdą tutaj, bo im się będzie podobało miasto. Trzeba tutaj też coś wymyślić.
Proszę Państwa, są jeszcze przeszkody prawne w przekazywaniu pieniędzy. Gmina nie może wnosić udziałów do Starostwa. Może natomiast wnosić takie udziały do spółki. Budowa szpitala nie jest zadaniem własnym gminy. Ale, powiedzmy, można ten problem jakoś załatwić. 
Dobrze byłoby wskazać dla samorządów gminnych jaki będzie procentowy udział gmin w spółce. Ja rozumiem, że w tej chwili tych udziałów nie ma zbyt dużo. Spółka nie ma własnych obiektów. Z wyliczeń wynika, że w ciągu dwóch lat przekazalibyśmy ponad milion złotych. Sporo byłoby tych udziałów, ale Starostwo może wtedy włączyć do spółki swój majątek w postaci np. budynków, i gmina ma wtedy tyle do powiedzenia, tyle co....
Jeżeli Starostwo odpowie na te nasze wątpliwości, dobrze byłoby wiedzieć, albo przynajmniej radni żeby wiedzieli, jakie jest zadłużenie Starostwa? Skoro ratowanie szpitala spowodowało duże zadłużenie Starostwa i chce ono, aby szpital gminy prowadziły, to myślę, że nie ma co się wstydzić i trzeba to powiedzieć.
Jeśli chodzi o strukturę finansowania, to inwestycje powinny być finansowane z dochodów własnych. Z reguły w gminach dochody własne stanowią około 40% budżetu. W Starostwie, jak mi wiadomo, jest to około 8%. Proporce są jak jeden do pięciu. Czytając projekt wyraźnie podkreślono “wkład własny Starostwa – 100.000 złotych”, a gmin znacznie wyższy. Tutaj należałoby tę relację znacznie poprawić. Przynajmniej do poziomu jeden do pięciu, jak to wynika z dochodów własnych. To jest naturalnie moja sugestia. Oczywiście inni mogą mieć zupełnie inne zdanie. 
Proszę Państwa, żebyśmy byli w pełni świadomi dlaczego tak się stało, dlaczego doszło do tak wielkiego zadłużenia, to dobrze byłoby, aby Starostwo przygotowało następujący materiał: bilans otwarcia – jeżeli chodzi o przejęcie szpitala. Powiaty powstały w 1999 od 1 stycznia. Warto więc pokazać jaki był stan szpitala, jakie było zadłużenie SP ZOZ i jak to zadłużenie kształtowało się w poszczególnych latach, gdy Starostwo było organem założycielskim. Przedstawić jak w poszczególnych latach kształtowało się to zadłużenie, bo ono ciągle chyba narastało. W międzyczasie, z tego co mi wiadomo, było również oddłużenie szpitala. Czyli część zobowiązań szpitala zostało spłaconych. Jakie to były kwoty? 
Jeżeli były już zadłużenia, to co było główną przyczyną? Ja myślę, że jedną z głównych przyczyn była polityka państwa, nieszczęsna ustawa 203, ale może były jakieś błędy w zarządzaniu SP ZOZ? Warto byłoby pokazać kto wówczas był dyrektorem. Czy były protokoły zdawczo-odbiorcze jeżeli była zmiana dyrektorów? Czy dyrektorzy byli świadomi zadłużenia placówki? A nie bez kozery mówię, czy byli świadomi! Dlatego, że Pan Starosta obecny podawał różne wersje tego zadłużenia. Pamiętam, że były trudności z ustaleniem tej sumy. Czy osoba, która zarządzała tak dużą firmą, znała to, na czym siedziała? Myślę, że jest to bardzo ważne! Proszę Państwa, to są nasze pieniądze! Jeżeli gminy zdecydują się dofinansować, uważam, że powinniśmy takie rzeczy wiedzieć.
To są moje konkretne pytania. Ja oczywiście przekażę je do biura Rady. Nie oczekuję jednoznacznej odpowiedzi na te, często szczegółowe, pytania. Myślę jednak, że im więcej informacji będą miały Rady Gmin, tym łatwiej będzie podjąć decyzję. Tak więc prosiłbym bardzo o tę informację. Projekty budżetu muszą być złożone do 15 listopada. Proszę więc, aby rzetelna informacja wpłynęła w miarę szybko, abyśmy mieli czas na podjęcie właściwej decyzji. 

Dziękuję Państwu.

 

 

 

 

 

 

 

Ostatnia aktualizacja: 10 września 2004 w@m

Drukuj Wydrukuj tę stronę