Walne Zebranie SM

16.08.2004

 Na Walne Zebranie Przedstawicieli Członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Olecku na 48. przybyło 34. Wśród przybyłych kilka osób to: pracownicy SM, ich członkowie rodzin oraz Pani Prezes i właścicielka firmy, która wygrała przetarg na prowadzenie usług na rzecz SM. Jednym słowem punkt widzenia i sposób głosowania zależał od punktu i terminu zatrudnienia. Czy to było zgodne ze statutem SM?
To po pierwsze. Po drugie. Dlaczego materiały dotyczące rocznego sprawozdania działalności Spółdzielni nie zostały przesłane wraz z zawiadomieniem o walnym zebraniu? Biuro Spółdzielni jest czynne do godz. 15.00, a przedstawiciele członków także pracują. W imię czego mieliby wziąć urlop po to, aby zapoznać się z materiałami?
Po trzecie. Wg statusu § 75 ust.4i: „Do wyłącznej właściwości Zebrania Przedstawicieli należy podejmowanie uchwał w przedmiocie podziału nadwyżki bilansowej lub pokrycia strat”. Natomiast rozliczenia za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę rozliczono i przysłano przed zebraniem Przedstawicieli. I to w dodatku nieczytelnie. Można przecież ustalić szablon rozliczeń. Każdy pracownik tłumaczy inaczej, ale chodzi o to samo. Po co mają być niesnaski?
Po czwarte. Pani Prezes nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, na jakich zasadach dłużnicy odpracowywali czynsz zaległy, ale stwierdziła, że ta metoda przynosiła więcej strat niż zysków. Może trzeba było wdrożyć się w tę sprawę po ludzku? Może obecna zasada jest korzystna? Przedstawicielka, która obecnie przejęła pracę za odrabiającego zadłużenie, wygrała przetarg na usługi dla Spółdzielni i udzieliła absolutorium obecnej Pani Prezes.
W tym miejscu przytoczę cytaty z artykułu Pani Bożeny Bielskiej-Świeżyńskiej, zamieszczonego w TO z dn. 23 X 2002r. pt. „Dlaczego w Ameryce jest 50% taniej niż w Europie?...”: „Pierwszą moją pracę otrzymałam z Agencji Pośrednictwa Pracy” i dalej: „Proszę tylko nie myśleć, że piszę o pracy <<na czarno>>”. W polskich warunkach oznacza to pracę na „umowę o dzieło”, „umowę zlecenie”, czy „na czas zastępstwa”. Dzięki temu pracodawca znajdzie szybko pracownika do pilnej pracy, a bezrobotny zyska dochód. Piszę o tym, ponieważ zamierzam utworzyć w Olecku Biuro Pracy Czasowej...”. Koniec cytatów. Czyżby punkt widzenia zależał od punktu siedzenia? Dzięki Pani wielu ludzi musi zapłacić jeszcze raz podatek, który Spółdzielnia już zapłaciła. Czy właściciel domku płaci za to, że skosi trawę, napali w piecu czy też sprzątnie obejście? Przecież ci dłużnicy tych pieniędzy nie otrzymali na rękę. Wszystkim nam, spółdzielcom, było lepiej, bo owe zadłużenia wpływały do Spółdzielni i można było na jakiś cel przeznaczyć te fundusze. Ktoś powie – sama sobie zaprzecza, ale ten „ktoś” nie ma pieniędzy na rękę, a wpływają one do Spółdzielni. Otóż zamiast zapłacić firmie za usługi, przekazuje się na zadłużenie, a zadłużenie to czynsze, a czynsz to poszczególne fundusze, itd., itp. To my jesteśmy właścicielami Spółdzielni i tak jak właściciel domku, tak i członkowie robimy u siebie. Pogrążyła Pni wielu ludzi, którzy oprócz zadłużenia w SM będą mieli zadłużenie w Urzędzie Skarbowym. Doskonale Pani wie, że metoda odpracowywania zadłużenia, obowiązująca w roku 2003, była wówczas zgodna z prawem. 

 

 

 


Po piąte. Statut SM § 78 pkt.4 - „na żądanie 1/5 liczby członków obecnych na Zebraniu Przedstawicieli zarządza się głosowanie tajne, również w innych sprawach objętych porządkiem obrad.” Jakby nie liczył, 34:5=6,08 członka – wystarczyło na to, aby głosowanie było tajne. 14 osób głosowało za tajnym głosowaniem, jest to 2/5. Dlaczego tak się stało, że zignorowano wolę 14 osób i statut SM? Głosowanie było jawne.
Po szóste. Zebrania Grup Członkowskich odbywały się od 23-28.06.2004 r. Można było zmienić Przedstawicieli na Walne Zebranie zgodnie z nowym obowiązującym statutem. Niestety, Zarząd nowy statut wykorzystuje tylko wtedy, gdy jest to dla niego korzystne. 
Kilka pytań do „Pana Prawnika” zatrudnionego na umowę zlecenie:
1. Zatrudniony Pan jest dla Zarządu czy dla wszystkich członków SM i niech Pan odpowie na kilka pytań.
a) Co Pan sądzi na temat tajnego głosowania?
b) Co Pan sądzi na temat przedstawicieli na Walne Zebranie wg nowego statutu SM, łącznie z Panią Prezes jako przedstawicielką?
c) Jeśli są możliwości prawne na korzyść klienta, a w tym przypadku członka Spółdzielni, to odrabianie zaległości w opłatach umożliwić członkowi Spółdzielni lub rodzinie
d) §76 statutu SM ust. 6 mówi o możliwości umieszczenia spraw w porządku obrad walnego pod warunkiem wystąpienia z tym żądaniem co najmniej 12 dni przed terminem Zebrania Przedstawicieli. Jak można było zachować termin, skoro od 23.06. i później, nie ma zachowanego terminu 12 dni??? Walne Zgromadzenie odbyło się 29.06.2004r.
2. Dlaczego, w prostych kwestiach prawnych, wynikających ze statutu SM, nie zabierał Pan głosu?
Odczułam niesmak po Zebraniu Przedstawicieli. Nasuwa się myśl i przysłowie „Co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie” – to moje osobiste odczucie.
Na zakończenie moje dwa spostrzeżenia:
1. Protokół polustracyjny sporządzono 8 X 2003r. Poprzedni zarząd odwołano 10 XII 2003r. za niewykonanie zaleceń polustracyjnych. Jest to okres 2 miesięcy i 2 dni.
Od 11 XII 2003r. ta sama osoba pełniła obowiązki Prezesa, a także została wybrana na prezesa 3. głosami spośród 4. członków Rady Nadzorczej, nie wykonała zaleceń do Walnego Zebrania i jest cicho i spokój. To jest okres 6 miesięcy. Ciekawa sprawa??
2. W Tygodniku Oleckim nr 6 (215) z dn. 6 XX 2002r. w rubryce Nasze AbeCaDło pod literką P jest wypowiedź z zebrania grupy członkowskiej na temat podzielników ciepła i słowa zacytowane pana J.: „Prezes SM przyznał na jednym z zebrań, że podzielniki ciepła nie oddają tak naprawdę wysokości jego poboru...”, „... Pozwala to na zwrot niektórym spółdzielcom nawet do 700.000 zł...”, tu cytat pana J.: „Jest to jednak takie samo działanie, jak znikający królik w cylindrze iluzjonisty” – dodał na koniec”. Koniec cytatu pana J.
Dobrze jest czasami poszperać w prasie.

Z poważaniem
Członek Spółdzielni Przedstawicieli na Walne Zgromadzenie

Krystyna Kołodziejska

Ostatnia aktualizacja: 17 sierpnia 2004 w@m

Drukuj Wydrukuj tę stronę