28.07.2004 Łoś już
przyjechał. Fani tego zwierzaka zjeżdżają się z całej Polski i nie tylko. Na
ulicach tłoczno. Miasto przyjmuje wszystkich
z otwartymi ramionami i uśmiechem. Tak, właśnie rozpoczyna się jedenasta, aczkolwiek pierwsza z nowej dziesiątki,
impreza.
Co nas czeka w tym roku? Po pierwsze — Sekcja z Piotrem Bukartykiem. Po drugie — Tadeusz Nalepa i zespół
Bakshish. Na Placu Wolności swoją wolność wyrazi „polski Elvis
Presley”, czyli Michał Milowicz. Oprócz tego ze szklanką wody w ręku będziemy kołysać się w rytm Bajmu oraz gonić za
cieniem Eweliny Flinty. Posłuchamy także „młodszego brata
Dżemu”, czyli grupy Harlem. Wokół będzie wesoło, gdy na scenie pojawi się Perfekt. To wszystko wieczorami.
Za dnia natomiast szybko zagramy w szachy i „odkryjemy
całą jaskrawość” biorąc udział w warsztatach twórczych. Odpoczniemy czytając Biuletyn i słuchając przystankowych relacji
radiowych.
Jedenasty Przystanek Olecko będzie więc Przystankiem Pełnym Zdarzeń. I na pewno Łoś coś jeszcze wymyśli...
Oj, będzie się działo!
Kasia Fałtynowicz
Zobacz
zdjęcia z 11.Przystanku Olecko oraz "Biuletyn Przystankowy"
|
|